Grzegorz Kołodziejczyk Grzegorz Kołodziejczyk
120
BLOG

Wirtualna stówka do stawki w Fiat Auto Poland

Grzegorz Kołodziejczyk Grzegorz Kołodziejczyk Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

 

Zamiast zapowiadanych średnio 100 zł do stawki, blisko o jedną czwartą mniejsza kwota ma zdaniem dyrekcji trafić do minimalnej płacy gwarantowanej (MPG) jako rekompensata za premię efektywnościową, którą FAP planuje zlikwidować od przyszłego roku.

 

 

Przy czym średnio oznacza, że stawki sporej części pracowników produkcyjnych wzrosłyby jedynie o pięćdziesiąt kilka złotych. Podczas ostatniego spotkania (piątek, 14 października) poświęconego zmianom w tabeli MPG przedstawiciele dyrekcji stwierdzili, że wliczana do bieżących wynagrodzeń premia efektywnościowej w żadnym wypadku nie może przekroczyć poziomu 1.200 zł rocznie. Zatem zostanie od niej odjęta premia (18 proc. w dół) oraz zwiększona automatycznie premia wakacyjna (cięcie o kolejne 4 proc.).

 

Do stawki trafić miałoby zatem średnio jakieś 78 zł, przy czym na najniższych stawkach byłoby to o dwie piąte mniej, natomiast najlepiej zarabiający otrzymaliby trzy razy więcej. Słowem dla większości załogi zapowiadana stówka do stawki okazałaby się wirtualna. Jednocześnie nie rozwiązany została kwestia premii efektywnościowej za bieżący rok. Skoro od 2012 ma ona zostać zlikwidowana (wliczona do bieżących wypłat), a pracownikom FAP ostatnią premię efektywnościową wypłacono za 2010 (gdyż zgodnie z układem trafiała ona na konta z półrocznym poślizgiem), to – jak zwracała uwagę Solidarność FAP – w czerwcu przyszłego roku na obecnych zasadach powinna zostać wypłacona premia efektywnościowa za 2011.

Nie może być bowiem zgody na pozbawienie pracowników pieniędzy, które już od stycznia wypracowują. Niestety podczas piątkowego spotkania nie doszło do merytorycznych rozmów nad wliczeniem do stawek MPG dodatków płacowych 2008, 2009 i 2011, mimo zaprezentowania przez Solidarność FAP trzech propozycji przeliczenia tabeli. Najprostsza, nie niosąca żadnych dodatkowych kosztów i wynikająca bezpośrednio z treści zawieranych porozumień, to po prostu podniesienie stawek na wszystkich poziomach tabeli o kwotę obecnych dodatków (bez premii to nieco ponad 865 zł). Spowoduje to tylko zmianę współczynnika (mnożnika) płac zasadniczych, a tym samym ograniczy ich rozpiętość do niespełna jeden do trzech (dokładnie 2,83).

Tym samym spłaszczone zostaną kominy płacowe, co jest korzystne dla pracowników produkcyjnych. Przy tym samym poziomie płac kierowników otrzymują bowiem po prostu wyższe wypłaty. Słowem pieniądze przechodzą z gabinetów na hale produkcyjne. Utrzymanie obecnej rozpiętości płac (1:4) wiązałoby się już z dodatkowym wzrostem wynagrodzeń, podobnie jak wyrównanie fiatowskiej tabeli MPG do tej obowiązującej w Powertrainach. Stawki na stanowiskach produkcyjnych w spółkach silnikowych są bowiem wyższe o ponad 200 zł miesięcznie, a nieco mniej na menadżerskich (12-18 poziom w tabeli). Nawet uwzględniając niższe w Powertrain premie (13 proc.) okazuje się, że na każdym poziomie płacowym zarobki są tam wyższe niż w FAP – kilkudziesięciu do ponad stu złotych miesięcznie.

Przedstawiciele dyrekcji nie zamierzali rozmawiać nad przedstawionymi propozycjami, forsując – przez pozostałe organizacje związkowe – pomysł wliczenia pełnej podwyżki do stawki na najwyższych poziomach tabeli, przy jednoczesnym wyrównaniu zarobków reszty obecnie zatrudnionych za pomocą super-minimum. Dla aktualnych pracowników takie rozwiązanie wydaje się być neutralne finansowo (wychodzą „na zero” – nie tracą, ani nie zyskują). Niesie jednak poważne zagrożenia.

 

 

Pozwala bowiem na zatrudnianie nowych osób na niższych stawkach (nowe MPG, bez super-minimum) niż obecnie (stare MPG ze wszystkimi dodatkami), a tym stwarzać będzie pokusę do wymiany dotychczasowych pracowników, mających płacowe super-minima, na nowych, którym można zapłacić mniej. Dyrekcja w ten sposób oszczędza pieniądza, a załoga traci stabilność zatrudnienia. Pytanie czy to jest celem organizacji popierających dyrektorskie rozwiązanie?

(rd)NSZZ Solidarność Fiat Auto Poland 

W mojej pracy zawodowej i społecznej spotykam się z wieloma problemami. Staram się dostrzegać je i pomagać w ich rozwiązaniu.Jestem Przewodniczącym Komisji Kultury Sportu i Turystyki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości