Grzegorz Kołodziejczyk Grzegorz Kołodziejczyk
518
BLOG

Kto łamie Konstytucję?

Grzegorz Kołodziejczyk Grzegorz Kołodziejczyk Polityka Obserwuj notkę 3

Krajowa Rada Prokuratury w podjętej wczoraj uchwale uznała, że łączenie mandatu w parlamencie ze stanowiskiem prokuratora w stanie spoczynku łamie Konstytucję. Innego zdania są konstytucjonaliści

 

Prokuratorzy Dariusz Barski oraz Bogdan Święczkowski muszą wybrać: mandat poselski lub prokuratorski. Chodzi o art. 103, w którym zapisano, że "sędzia, prokurator, urzędnik służby cywilnej, żołnierz pozostający w czynnej służbie wojskowej, funkcjonariusz policji oraz funkcjonariusz służb ochrony państwa nie mogą sprawować mandatu poselskiego".


- Jerzy Dziewulski jako emerytowany policjant był posłem, wcześniej senatorem była pani sędzia w stanie spoczynku Anna Kurska. Nikt tego nie kwestionował. Dlaczego więc pojawił się ten problem - przecież to są emerytowani prokuratorzy? - pyta poseł Zbigniew Ziobro. W jego ocenie, wyjaśnienie jest tylko jedno: chodzi o politykę. - Używa się organu państwa do walki politycznej z demokratycznie wybranymi posłami. Prokurator Zalewski został oddelegowany do KRP przez prezydenta Komorowskiego. Po tym, co zrobił, powinien się podać do dymisji, bo się skompromitował i kompromituje tym samym prokuraturę - podkreśla były minister sprawiedliwości. Podobnego zdania jest Bogdan Święczkowski.

 

- Krajowa Rada Prokuratury swoją nową uchwałą całkowicie skompromitowała się w moich oczach jako organ państwa prawa. Nie można w ciągu niespełna miesiąca całkowicie zmieniać zdania, chyba że robi się to z powodów politycznych, co tym bardziej jest żenujące - podkreśla. Zarówno on, jak i Dariusz Barski są przekonani, że posiadają wiedzę, umiejętności oraz zapał, który przeraża Donalda Tuska i jego "drużynę". - Obecna szopka polityczno-medialna, moim zdaniem, jest spowodowana tylko i wyłącznie chęcią wyeliminowania wybranych w wolnych i demokratycznych wyborach posłów na Sejm - dodaje Święczkowski.


Co jednak najdziwniejsze, poprzednia uchwała Rady, podjęta w tej samej sprawie przez KRP jeszcze 22 września, nie wskazywała na prokuratorów w stanie spoczynku jako tych, którzy nie mają prawa być posłami. Teraz okazało się, że dotyczyła wyłącznie "okresu kandydowania do Sejmu i Senatu". Wtedy ci sami prokuratorzy z KRP uznali, że obecnie obowiązujące przepisy ustawy o prokuraturze stanowią, iż prokurator w stanie spoczynku wybrany do parlamentu nie musi się zrzekać prokuratorskiego stanowiska ani pensji. Wówczas oceniono, że taki obowiązek spoczywa jedynie na czynnym prokuratorze, który w momencie wyboru na posła lub senatora miałby obowiązek zrzec się funkcji prokuratora albo odejść w stan spoczynku. I z taką interpretacją zgadzali się obaj zainteresowani prokuratorzy - dziś posłowie elekci. Niedługo potem marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna oświadczył, że wybrani na posłów prokuratorzy nie mogą łączyć swej funkcji z mandatem poselskim.


- W tych dwóch przypadkach, czyli prokuratorów Barskiego i Święczkowskiego, sprawa jest ewidentna. Dlatego decyzja marszałka Sejmu, moja, będzie taka, że nie można łączyć funkcji prokuratora z mandatem poselskim - oświadczył Schetyna. Przypomniał, że do 26 października wszyscy posłowie muszą zgłosić informacje o przeciwwskazaniach do sprawowania mandatu. - Marszałek Sejmu zdecyduje, czy są przeciwwskazania, czy też nie, musi to zrobić niezwłocznie - przypomniał Schetyna. To od tej decyzji zarówno Bogdanowi Święczkowskiemu, jak i Dariuszowi Barskiemu przysługiwać będzie odwołanie do Sądu Najwyższego. Kilka dni temu Kancelaria Sejmu wysłała do obu prokuratorów oficjalne listy. Obaj zostali poproszeni, by najpóźniej do dnia ślubowania podjęli decyzję o rezygnacji z jednego z mandatów. Tutaj również powołano się na kolizję z Konstytucją. Zdaniem dr. Marka Dobrowolskiego, konstytucjonalisty, wykładowcy na KUL, zawarte w Konstytucji ogólne sformułowanie "prokurator" zostało w ustawie o prokuraturze doprecyzowane.


- Zakaz łączenia obu mandatów w ustawie o prokuratorze rozumie tylko prokuratora czynnego, a nie prokuratora w stanie spoczynku. I taki jest stan prawny na dzisiaj. W ten sposób ustawodawca dokonał wykładni Konstytucji - podkreśla dr Dobrowolski. W jego ocenie, nawet jeśli taka interpretacja jest błędna i sprzeczna z Konstytucją, to ma do tego prawo tylko Trybunał Konstytucyjny. - Tylko po zaskarżeniu ustawy do Trybunału i stwierdzeniu, że ustawa ta narusza Konstytucję, można mówić, że występuje zakaz łączenia funkcji prokuratora w stanie spoczynku z mandatem poselskim. Póki takiego orzeczenia nie ma, to obowiązująca ustawa dokonuje wykładni Konstytucji, żaden podmiot ani Krajowa Rada Prokuratury, ani tym bardziej marszałek Sejmu - podkreśla dr Marek Dobrowolski.


Wcześniej zresztą KRP zwróciła też uwagę na konieczność nowelizacji ustawy o prokuraturze. Według niej, zmiany wymaga właśnie art. 65a, którego ustęp 1 mówi, że prokurator m.in. wybrany do pełnienia funkcji w organach państwowych jest obowiązany zrzec się swojego stanowiska, chyba że przechodzi w stan spoczynku.

 

Nasz Dziennik Środa, 19 października 2011, Nr 244 (4175)

W mojej pracy zawodowej i społecznej spotykam się z wieloma problemami. Staram się dostrzegać je i pomagać w ich rozwiązaniu.Jestem Przewodniczącym Komisji Kultury Sportu i Turystyki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka